No to piszemy!

Hello, Ni hao (=czesc) !

Przepraszamy ze jeszcze nic nie pisalismy poprostu nie wystarczylo nam czasu. Juz tutaj jestesmy okolo tygodnia, i chcemy tak szybko opisac ten tydzien.

Wyjehalismy z Szwecji w tamta srode (10 wrz.) i bylismy tutaj 11 wrz. w czwartek. Czas u nas jest 6 godz naprzod, czyli polska albo szwecka godzina plus 6 godz. Jak dotarlismy to odrazu dostalismy kluczke do pokoju ale internet troche nam na poczatku niedialal. Pokoj jest fajny i dobrze ze mamy klimatyzacje, bo tak to bysmy niewytrzymali.

Tutaj jest bardzo cieplo. Bardzo sie pocimy, temperatura ok 36 stopni. Ale za ok. 2 miesace sie ochlodzi o 10 stopni.
W ten wtorek zaczela sie szkola, a do wtorku mielismy wolne. Pare razy bylismy w centrum miasto Ningbo, ktore lezy ok. 10km od naszego hotelu. My mieszkamy na terenie uniwersytetu. Taksuwka kosztuje okolo 20 chinskich juan (ok. 20 szwedzkich koron i 4 polskich zlotych).

Juz 3 razy bylismy w szkole, i tam narazie sie uczymy chinskiego, gramatyki, litery i wymowy, Jest bardzo trudne, ale jakos tam nam ide :P Szkola jest ogromna i ladna, ale agregaty od klimatyzacji troche psoje widok na budynki. Najtrudniejsze jest pisanie chinskich liter, bo oni nie maja liter tylko "rysunki".

Jedzenie tutaj jest lepsze niz myslelismy. Jest duzo dobrego i duzo niedobrego. W chinach tez duzo uzywaja oljeu do jedzenia. Za 5 juan (5koron, 50gr.) mozna zjesc obiad. W miescie i restauracjach jest troche drozej ale i tak tanio. W ladnej restauracji placimy za 2 osoby 100 juan ok. 100 kr i 40 zl za dobre obiady, po jednym piwie i po jednym picu. Wiec ceny sa okej, tutaj sie dobrze zyje.

W centrum miasta jest bardzo ladnie, podoba nam sie. Jest czysto i WIELKIE budynki i drogi. Tu gdzie mieszkamy jest troche brudniej ale tez sprzataja, i tez nam sie podoba. W okolicach szkoly (tu gdzie mieszkamy) wiecej sie widzi chinskiej kultury. Tutaj wszyscy nieumija angielskiego, jest trudno, ale umiemy pare slöw i mozna sie dogadac.

Dzis bylismy w szkole i potem pojechalismy na miasto zeby zjesc w KFC (amerykaniska restauracja ktora sprzedaja dania tylko z korczaka, bylo bardzo dobre:D

Zaraz idziemy spac bo jest juz pozno. Jutro jedziemy do szkoly mamy tylko jedna lekcje, i potem jedziemy z cala klasa do zoo, patrzyc na pandy. Mamy nadzieje ze bediemy miec fajny pobyt. Obiecujemy ze bedziemy wiecej pisac, nieraz codziennie a nieraz co drugi dzien.

Nadole pare zdjec tu dodam...

Kochamy Was.

Dawid i Josefin

......ZDJECIA....


Chinskie jedzenie, bardzo dobre!


Polowa naszej klasy, tez w sirodku to jeden z naszych nauczycieli, reszte to koledzy (szwedi)


Jeden z parkow kolo szkoly. Wszysdkie bydynki to szkola, i jest ich jeszcze wiecej.

Vacker skolbyggnad. Utanpå...
Jeden z budynkow do ktorego chodzimy


Drogi park, i te budynki tez naleza do szkoly



Nasza toaleta.


Josefin w restauracji.



Ja turaj biore ryz.


Nasz balkon, a tam nadole to sklep.


Nasze wejscie do pokoju, i garderoby.


loszko.


Wejscie do pokoju, po lewej stroy sa te garderoby.

En mycket god investering! Både varmt och kallt vatten för bara 45 kronor. Sju kronor per dunk à 19 liter!
20 litrow wody kosztuje 7 koron ( 2,5 zl) i tu trzeba duzo pic.


Jedzenie za 50 groszy, 5 koron. Jemy patykami


Miasto kolo nas. Centrum jest duzo duzo wieksze. Tutaj to miasteczko kolo szkoly.

Witamy !

Witamy na blogu!

Jutro wiecej napiszemy, teraz tylko testuje !

Do jutra, Dawid i Josse

RSS 2.0